środa, 27 stycznia 2016

Ola maluje- Zima u Oli

Zima to z reguły  czas odpoczynku- ale nie u mnie ;) Zimowy okres spędzam na robieniu różnych prac plastycznych, technicznych oraz uczeniu się treści przyrodniczych. Przez kilka dni robię karmnik dla ptaków. Jak wiecie zima to dla nich ciężki okres. Wszystko jest przykryte śniegiem i trudno im jest znaleźć coś do jedzenia. W zeszłą środę wybrałam się do sklepu, żeby kupić im nasiona słonecznika, który jest bardzo pożywny i lubiany przez ptaki. Kupiłam ponad 2 kg ziaren Myślę, że wystarczy im na jakiś czas ;) Zrobiłam wspólnie z mamą tłuszczowo- słonecznikową kulę, która wisi już w ogrodzie i przyciąga stada sikorek, wróbli i dzięciołów.

Oto stadia powstawania karmnika dla ptaków.


Tutaj zbijałam razem podstawę, podpórki i dach starając się nie trafić młotkiem w palce mojej nauczycielki.

Karmnik gotowy do ozdabiania.


Pracochłonny proces przyklejania gałązek do dachu.


Bok karmnika- już prawie na ukończeniu.

A tu karmnik pomalowany bejcą wodną. 

 Ja z gotowym karmnikiem. 




Tutaj karmnik już na dworze. Na razie przyciąga stada sikorek. Przyjrzyjcie się uważnie. 


Ale nie samymi karmnikami żyje człowiek. W styczniu zrobiłam również karnawałowe ozdoby z bibuły na okno. Oto one:




Jeszcze jedna rzecz, którą chce się pochwalić to termometr. Wykonałam go z drewnianej listewki, pomalowałam farbami akrylowymi, żeby był trwalszy Wykorzystuję go do oznaczania temperatury na dworze.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz