piątek, 29 stycznia 2016

Styczeń u Benka

Życie jest nowelą- ciągle coś się dzieje. Mój styczeń był bardzo pracowity. Uczyłem się o życiu zwierząt i roślin w czasie zimy. Dowiedziałem się, że to dla nich bardzo trudny okres ponieważ nie mogą znaleźć jedzenia. Dlatego ludzie muszą im pomóc. Ja zrobiłem karmnik dla ptaków. Oto on:

Zaczynam od przybicia 4 kołeczków do podstawy. Staram się nie uderzyć młotkiem w palec.

 Tu udało mi się wbić 2 kołeczki. Było to trochę trudne.

Podstawa i daszek złączone razem, gotowe do naklejania kory. 


Dach zrobiłem z szerszych deseczek pokrytych korą. Zdecydowałem, że dach będzie spadzisty, żeby nie leżał na nim śnieg. Dach przytwierdziłem z pomocą brata. 


Na tym zdjęciu zdejmuję korę z większych kawałków drewna. Nie było to łatwe. 


Karmnik prawie w całości oklejony korą. 



Wykończenie karmnika to pomalowanie go wodną farbą.



A to ja z gotowym karmnikiem. Mam nadzieję,  że ptakom przypadnie do gustu.


W styczniu robiłem też inne rzeczy. Wycinałem i malowałem ptaki- wróble, sikorki i gołębia na ozdobienie mojego okna.





Z panią Agnieszką namalowałem ten piękny obraz, który wisi teraz u mnie na  ścianie. 


Zrobiłem również srebrną strukturalną ramkę na zdjęcia.


A tu są dekoracje karnawałowe, które również wiszą na mojej ścianie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz